DO SZKOŁY. TROSZKĘ MOCNY WIATR

JAK ZAWSZE DO SZKOŁY

POJECHAŁEM DO SZKOŁY I W TRAKCIE LEKCJI MIAŁEM 2 OKIENKA TO WYBRAŁEM SIĘ Z KOLEGAMI NAD JEZIORO

W TEN WTOREK PADAŁO ALE I TAK WYBRAŁEM SIĘ DO SZKOŁY.

DO SZKOŁY

opis potem

opis potem

wo szkoły jechałem z wiatrem tylko momentami pod wiatr. w drodze powrotnej jechałem z Gumisiem pod wiatr i uciekaliśmy przed deszczem. całe szczęście nas nie dorwał.

rano okazało się ,że mam przebitą dętkę więc pojechałem rowerem szwagra i dotarłem do szkoły. w drodze powrotnej z gumisiem do sklepu i do szcześniaka. potem do domu

Do szkoły a po niej z Gumisiem przez Plewiska do domu